Recenzja
Któż nie lubi prezentów. Takim prezentem była dla mnie możliwość darmowego przetestowania nowego gracza w lidze wykonawców fotoksiążek. Firma Saal-digital w reklamie na facebooku proponowała album za recenzję. Czemu nie… Stwierdziłem, że będzie to doskonałe rozwinięciem, uzupełnieniem wystawy I Passi, którą akurat wieszałem.
Pobrałem program. Prosty, intuicyjny. Dużo gotowców dla nie lubiących kreatywności. Tła, wypełnienia a nawet cliparty (jak ktoś musi). I tak powstał album, który można zapisać jako pdf podglądowy – niestety ze znakiem wodnym. Myślę, że przy tak słabej jakości ten znak wodny nie jest potrzebny ale widać taka polityka firmy. Rejestracja i wgranie projektu na serwer bezbolesne. Poradzi sobie każdy. Ja wybrałem kwadrat 28×28 i 26 stron. Akurat pasowało idealnie do projektu, który chciałem zrobić a i mieściłem się w cenie.
Po wysłaniu na serwer pozostało oczekiwać. W poniedziałek po południu wysłałem a już w piątek kurier przyniósł gotową książkę. Dobrze zapakowana, zabezpieczona. Jakość świetna. Kolory zgodne z oczekiwaniem. Dobrze sklejona. Rozkładówki wyszły doskonale. Tak więc to czego oczekiwałem. A nawet lekko pozytywnie zaskoczony byłem. Naprawdę profesjonalna foto książka. Przetestowałem na znajomych i pokazałem tą książkę i drugą w której też były niektóre zdjęcia. Wszyscy jednogłośnie woleli książkę z Saal-digital. Moje gratulacje.